20

 

Dn. 8.01.2012 roku odbył się XX Finał WOŚP. Tym razem fundacja Jurka Owsiaka zbierała pieniądze na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych dla kobiet w ciąży chorych na cukrzycę .
Zespół Szkół im.H.Sienkiewicza reprezentowało 15 wolontariuszy kwestujących w niedzielę od godz.8.00 do17.00.Zebraliśmy łącznie kwotę 4759,28 zł, 500 forintów, 77 eurocentów, 10 koron CS oraz… jedna złotą obrączkę. Część wolontariuszy zdecydowała się kwestować w Częstochowie, jednak hojność mieszkańców Konopisk była o wiele większa. Należą się im szczególne podziękowania.

 

Wolontariusze wrócili z akcji nie tylko z puszkami wypełnionymi  datkami, ale i z nowymi doświadczeniami, o których opowiadali z ożywieniem:

Ola – Byłam naprawdę wzruszona, gdy pewna pani, która wychodziła z kościoła, wrzuciła datek do puszki, pogładziła mnie po policzku i powiedziała: „Jesteście takie dobre, kochane dzieci”.

Kamila, Iga, Kasia – Podczas kwesty porządnie zmarzłyśmy. Padał śnieg z deszczem. Wiał wiatr. Weszłyśmy więc do ciastkarni „Marysieńka”, aby się ogrzać. Przyjęto nas tam serdecznie i poczęstowano herbatą i ciastkami. Zupełnie za darmo. To było bardzo miłe.

Kamila – A jak ja tam stałam i mokłam, to pani idąca do kościoła dała mi parasolkę.

Ola i Weronika – A my miałyśmy bardzo długą kolejkę po serduszka. Aż nam w końcu nam zabrakło [trzeba dodać, że obie dziewczyny zebrały bardzo pokaźną kwotę i…jedną złotą obrączkę].

Karol – A ja udzieliłem wywiadu pewnej stacji radiowej. Jednak zapytany o hojność częstochowian nie miałem zbyt wiele do powiedzenia.

Kamil – [ Kamil dostarczył do sztabu ciężką puszkę i… rozchorował się].

Ola i Justyna – A taki starszy pan to wyzywał, że Jurek Opsiak (naprawdę mówił „Opsiak”!) to jest złodziej, który przywłaszcza sobie te pieniądze i że trzeba go zamknąć w wiezieniu.

Ola i Sara – A do nas podeszła w Częstochowie pewna pani i twierdziła, że Jurek Owsiak to wspiera jakąś sektę. Że rozdaje młodym narkotyki i organizuje spotkania, na których oni taplają się w błocie.

To były bardzo trudne chwile dla wolontariuszy. Przestrzegając regulaminu, nie wdawali się w dyskusje z osobami, które podważały autorytet człowieka, prowadzącego fundację od 20 lat, pomagającego chorym i cierpiącym i angażującego do współpracy tysiące ( a może już nawet miliony) ludzi dobrej woli. Bo któż nie lubi, kiedy gra orkiestra?

O Owsiaku, Kotańskim, Ochojskiej dzieci uczą się w szkole na lekcjach wiedzy o społeczeństwie. Na pewno nie bez powodu pisze się o nich w podręcznikach zaaprobowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Na pewno nie przypadkiem XX finałowi akcji patronował sam Prezydent RP. Na pewno ze świecą szukać takiej organizacji pożytku publicznego, która co roku podaje w Internecie do publicznej wiadomości  rozliczenie finansowe każdorazowej akcji.

Aby rozwiać wątpliwości niektórych niedowiarków objaśniamy:

- wolontariusze WOŚP pracują za darmo,

- opiekunowie wolontariuszy i szefowie sztabów też,

- rozliczenia finansowe podawane są do publicznej wiadomości na stronie internetowej WOŚP  http://wosp.org.pl/fundacja/rozliczeniafinansowe

- każda fundacja, zgodnie z prawem, przeznacza część zebranych pieniędzy na cele statutowe.

Finansom WOŚP przyjrzał się krytycznie redaktor czasopisma „Fronda” Rafał Hirsch. W jego artykule pt. „Finanse WOŚP, czyli ile ze stówki danej do puszki idzie na sprzęt?” czytamy m.in. „ dając stówkę do skarbonki, daję 86,71 zł na akcję zaopatrywania polskiej służby zdrowia w potrzebny sprzęt medyczny”. Reszta, zdaniem Hirscha, tzn. 13,29 % przychodu przeznaczana jest na:

- akcje promocyjne zachęcające do udziału w Wielkim Finale ( radio, telewizja, prasa, Internet),

- organizację Wielkiego Finału,

- prowadzenie biura fundacji,

- fundusze inwestycyjne ( te mogą przynosić zyski lub straty).

Po przeanalizowaniu raportów księgowych WOŚP przedstawianych corocznie w Internecie oraz krytycznych artykułów prasowych, możemy stwierdzić, że ponad 86% ( w niektórych latach nawet 92%) zebranych przez wolontariuszy środków trafia bezpośrednio do potrzebujących. To naprawdę wynik imponujący.

Zwłaszcza, że czytelne podpisy prawników i ekonomistów widoczne pod rozliczeniami finansowymi ( patrz http://wosp.org.pl/fundacja/rozliczeniafinansowe ) pozwalają nam ufać, że Jurek Owsiak nie przywłaszczył sobie ani złotówki ze społecznych pieniędzy.

Kończąc nasze obszerne sprawozdanie z udziału w akcji WOŚP, pragniemy wszystkim starym i młodym,  roztropnym i szalonym, cichym i głośnym, ale jednakowo nietuzinkowym, wielkodusznym i niezłomnym współpracownikom Jurka Owsiaka podziękować za XX Wielki Finał. Czekamy na oficjalne wyniki zbiórki, które ukażą się 8 marca 2012 roku. Mamy nadzieję, że nasza drobna pomoc przyczyni się do ratowania zdrowia i życia wcześniaków oraz kobiet w ciąży chorych na cukrzycę.

W imieniu wolontariuszy

ZS im H. Sienkiewicza w Konopiskach – Anna Banaskiewicz





 


polskiej służby zdrowia w potrzebny sprzęt medyczny”. Reszta, zdaniem Hirscha, tzn. 13,29                Dn. 8.01.2012 roku odbył się XX Finał WOŚP. Tym razem fundacja Jurka Owsiaka zbierała pieniądze na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych dla kobiet w ciąży chorych na cukrzycę .
Zespół Szkół im.H.Sienkiewicza reprezentowało 15 wolontariuszy kwestujących w niedzielę od godz.8.00 do17.00.Zebraliśmy łącznie kwotę 4759,28 zł, 500 forintów, 77 eurocentów, 10 koron CS oraz… jedna złotą obrączkę. Część wolontariuszy zdecydowała się kwestować w Częstochowie, jednak hojność mieszkańców Konopisk była o wiele większa. Należą się im szczególne podziękowania.
Wolontariusze wrócili z akcji nie tylko z puszkami wypełnionymi  datkami, ale i z nowymi doświadczeniami, o których opowiadali z ożywieniem:
Ola – Byłam naprawdę wzruszona, gdy pewna pani, która wychodziła z kościoła, wrzuciła datek do puszki, pogładziła mnie po policzku i powiedziała: „Jesteście takie dobre, kochane dzieci”.
Kamila, Iga, Kasia – Podczas kwesty porządnie zmarzłyśmy. Padał śnieg z deszczem. Wiał wiatr. Weszłyśmy więc do ciastkarni „Marysieńka”, aby się ogrzać. Przyjęto nas tam serdecznie i poczęstowano herbatą i ciastkami. Zupełnie za darmo. To było bardzo miłe.
Kamila – A jak ja tam stałam i mokłam, to pani idąca do kościoła dała mi parasolkę.
Ola i Weronika – A my miałyśmy bardzo długą kolejkę po serduszka. Aż nam w końcu nam zabrakło [trzeba dodać, że obie dziewczyny zebrały bardzo pokaźną kwotę i… jedną złotą obrączkę].
Karol – A ja udzieliłem wywiadu pewnej stacji radiowej. Jednak zapytany o hojność częstochowian nie miałem zbyt wiele do powiedzenia.
Kamil – [ Kamil dostarczył do sztabu ciężką puszkę i… rozchorował się].
Ola i Justyna – A taki starszy pan to wyzywał, że Jurek Opsiak (naprawdę mówił „Opsiak”!) to jest złodziej, który przywłaszcza sobie te pieniądze i że trzeba go zamknąć w wiezieniu.
Ola i Sara – A do nas podeszła w Częstochowie pewna pani i twierdziła, że Jurek Owsiak to wspiera jakąś sektę. Że rozdaje młodym narkotyki i organizuje spotkania, na których oni taplają się w błocie.
             To były bardzo trudne chwile dla wolontariuszy. Przestrzegając regulaminu, nie wdawali się w dyskusje z osobami, które podważały autorytet człowieka, prowadzącego fundację od 20 lat, pomagającego chorym i cierpiącym i angażującego do współpracy tysiące ( a może już nawet miliony) ludzi dobrej woli. Bo któż nie lubi, kiedy gra orkiestra?
              O Owsiaku, Kotańskim, Ochojskiej dzieci uczą się w szkole na lekcjach wiedzy o społeczeństwie. Na pewno nie bez powodu pisze się o nich w podręcznikach zaaprobowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Na pewno nie przypadkiem XX finałowi akcji patronował sam Prezydent RP. Na pewno ze świecą szukać takiej organizacji pożytku publicznego, która co roku podaje w Internecie do publicznej wiadomości  rozliczenie finansowe każdorazowej akcji.
Aby rozwiać wątpliwości niektórych niedowiarków objaśniamy:
- wolontariusze WOŚP pracują za darmo,
- opiekunowie wolontariuszy i szefowie sztabów też,
- rozliczenia finansowe podawane są do publicznej wiadomości na stronie internetowej WOŚP  http://wosp.org.pl/fundacja/rozliczeniafinansowe
- każda fundacja, zgodnie z prawem, przeznacza część zebranych pieniędzy na cele statutowe.
             Finansom WOŚP przyjrzał się krytycznie redaktor czasopisma „Fronda” Rafał Hirsch. W jego artykule pt. „Finanse WOŚP, czyli ile ze stówki danej do puszki idzie na sprzęt?” czytamy m.in. „ dając stówkę do skarbonki, daję 86,71 zł na akcję zaopatrywania % przychodu przeznaczana jest na:
- akcje promocyjne zachęcające do udziału w Wielkim Finale ( radio, telewizja, prasa, Internet),
- organizację Wielkiego Finału,
- prowadzenie biura fundacji,
- fundusze inwestycyjne ( te mogą przynosić zyski lub straty).
Po przeanalizowaniu raportów księgowych WOŚP przedstawianych corocznie w Internecie oraz krytycznych artykułów prasowych, możemy stwierdzić, że ponad 86% ( w niektórych latach nawet 92%) zebranych przez wolontariuszy środków trafia bezpośrednio do potrzebujących. To naprawdę wynik imponujący.
Zwłaszcza, że czytelne podpisy prawników i ekonomistów widoczne pod rozliczeniami finansowymi ( patrz http://wosp.org.pl/fundacja/rozliczeniafinansowe ) pozwalają nam ufać, że Jurek Owsiak nie przywłaszczył sobie ani złotówki ze społecznych pieniędzy.
           Kończąc nasze obszerne sprawozdanie z udziału w akcji WOŚP, pragniemy wszystkim starym i młodym,  roztropnym i szalonym, cichym i głośnym, ale jednakowo nietuzinkowym, wielkodusznym i niezłomnym współpracownikom Jurka Owsiaka podziękować za XX Wielki Finał. Czekamy na oficjalne wyniki zbiórki, które ukażą się 8 marca 2012 roku. Mamy nadzieję, że nasza drobna pomoc przyczyni się do ratowania zdrowia i życia wcześniaków oraz kobiet w ciąży chorych na cukrzycę.
W imieniu wolontariuszy
ZS im H. Sienkiewicza
w Konopiskach
 – Anna Banaskiewicz